piątek, 10 października 2014

Dobry start.

             Zaczynam zupełnie inne życie. Mam motywację do zmian jednak czasami jestem zbyt zmęczona i po prostu szybko rezygnuję. Zaczynam od 69kg. Jeszcze z trzy tygodnie temu było 65kg. Ale przestałam się pilnować i szybko przybrałam na wadze. Spełni się moje marzenie i do końca roku zobaczę 60kg na wadze :) Jutro pierwszy zjazd na nowej uczelni, boje się jak zawsze, ale lubię zmieniać środowisko. Chce spełnić wszystkie zamierzone cele, w poniedziałek muszę zapisać się też na kurs angielskiego, bo przez lenistwo trochę zapomniałam języka, chociaż na wakacjach zagranicą nie miałam zbyt dużego problemu. Ale CV świeci pustkami. Szukam pracy od… tygodnia. Dwie udane rozmowy, a ja jednak się jeszcze nie zdecydowałam, bo wierzę, że mogę trafić lepiej.  Z moim Lubym jestem szczęśliwa, wiem, że zawsze mogę na niego liczyć.

            Blog będzie o wszystkim i o niczym. Zacznę może od mojej diety - będę korzystać z diety, którą wykupiłam na serwisie vitalia.pl . Jest ona dostosowana do tego co lubię, 1700kcal, z moich spostrzeżeń wynika, że dieta opiera się przede wszystkim na chudym nabiale. Więcej szczegółów podam niebawem.


            Na razie pozostaje anonimowa :) jestem twórcza i tyle w sobie trzymam, że w końcu postanowiłam dać upust swoim myślom. Może to będzie chaotyczny blog, może coś ciekawego z tego wyjdzie. 



Wakacje 2014 - Ustka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz